Chociaż nie znamy daty wdrożenia czterodniowego tygodnia pracy w Polsce, to z pewnością nie zacznie obowiązywać od 1 stycznia 2025 roku. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej analizuje, które rozwiązanie jest lepsze: 4-dniowy tydzień pracy czy 7-godzinny dzień pracy. Jak donoszą media, istnieje szansa, że projekt ustawy ujrzy światło dzienne wiosną 2025 roku. Od 1 lipca br. trwa pilotaż w Urzędzie Miasta w Lesznie, a od 1 września br. – w Urzędzie Miasta we Włocławku. Urzędnicy pracują krócej, ale są dostępni dla mieszkańców w dotychczasowych godzinach.
Co ważne, skrócenie tygodnia pracy do czterech dni jest kością niezgody. O ile ministra Agnieszka Dziemianowicz-Bąk popiera to rozwiązanie, o tyle minister Krzysztof Paszyk uważa, że zmiana odbije się negatywnie na przedsiębiorcach i wynagrodzeniach. Ponadto ministra Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz podnosi, że czterodniowy tydzień pracy nie wpisuje się w bieżącą sytuację demograficzną, ponieważ przyczyni się do spadku liczby pracowników w stosunku do emerytów.