- Renowacja drewnianego biurka
- Naprawienie przydomowego ogrodzenia
- Stworzenie opisów produktów do sklepu internetowego
- Ułożenie strategii budowy marki osobistej
- Zaprojektowanie okładki e-booka
- Przygotowanie dekoracji sali weselnej
- Retusz fotografii biznesowych
- Przetłumaczenie tekstu z języka polskiego na język francuski
- Poprawienie wzoru umowy o pracę z zakazem konkurencji
- Rękodzielniczy upominek dla bliskiej osoby
Dzieło może być namacalne (np. garnitur uszyty na zamówienie) lub wirtualne (np. aplikacja na Androida). Rezultatem umowy o dzieło jest zarówno coś materialnego, jak i niematerialnego.
Co prawda dzieła niematerialne trudno jednoznacznie zakwalifikować, ponieważ wiele z nich zbliża się charakterem do usług, które rozlicza się na podstawie umów zleceń, np. szkolenia. Nawet jeśli przyjmiemy, że pracownicy firmy, w której odbyły się warsztaty, otrzymają materiały do indywidualnej pracy i zakończą szkolenie z „namacalnymi” efektami, np. zoptymalizowanym i uzupełnionym profilem na LinkedIn, samo szkolenie wpisuje się w zakres umowy zlecenia. Prowadzący odpowiada za jego staranne przeprowadzenie, a nie za to, czy uczestnicy wdrożą wiedzę w życie w późniejszym okresie.
Ważne, aby dzieło można było sprawdzić pod kątem potencjalnych wad. Zgodnie z art. 638 § 1 Kodeksu cywilnego przepisy o rękojmi, które obowiązują przy sprzedaży, stosuje się także w przypadku odpowiedzialności za wady dzieła.
Co istotne, dzieło nie musi być oryginalne, wcześniej niespotykane. Oczywiście wykonawca może stworzyć unikalny utwór i przenieść prawa autorskie na zamawiającego, ale umowę o dzieło zawiera się także w przypadku napraw czy przeróbek – zarówno treści na stronie internetowej, jak i sukni ślubnej.